Jak dla mnie, jedna z lepszych młodzieżowych ejtisówek (mdły "Ferris Bueller's Day Off" może się przy niej schować w czeluści szamba). Pierwszorzędny klimat, zgrabnie sklecone postacie (Richard Tyson miażdży) i naprawdę wiele zabawnych sytuacji. Amatorzy komedii lat 80. połkną to cacko w całości!